Nowa odsłona starej „NATO-wskiej” lewicy

W minioną sobotę na konwencji w Świdnicy Robert Biedroń postanowił zająć się sprawami bezpieczeństwa, obronności i polityki zagranicznej. Choć partia, której jest członkiem, po połączeniu z SLD nazywa się „Nowa lewica”, treści zaprezentowane w jego wystąpieniu bynajmniej nowe nie były. Jeszcze mniej „nowy” był zaprezentowany przez Biedronia doradca do spraw bezpieczeństwa, którym został Janusz Zemke.
Przypomnijmy Janusz Zemke to były wiceszef Ministerstwa Obrony Narodowej w latach 2001-2005 czyli w latach rządów SLD, które wysłało w tym czasie polskie wojska do Iraku i Afganistanu. Jest to więc przedstawiciel starego twardego pro-NATO-wskiego i wojennego SLD. Człowiek, dla którego według niedawnej jeszcze formułki wygłaszanej przez działaczy partii Razem – podobnie jak dla Leszka Milera – powinna się znaleźć cela. Oczywiście taki wybór nie dziwi ani trochę biorąc pod uwagę to, że wierne stanie u boku NATO-wskich i przede wszystkim amerykańskich sojuszników jest nieodłączną częścią tradycji starego SLD, które jest przecież największa częścią „lewicowej” koalicji popierającej Biedronia. Trudno się też spodziewać czegoś innego po liberałach z „Wiosny”, a i partia Razem, jeszcze nawet w swych buntowniczych czasach, dawała do zrozumienia że – mówiąc słowami pewnego „lewicowego” publicysty – pogodziła się z NATO.
W samej treści wystąpienia Biedronia nie było wiele więcej od tego co można usłyszeć od przeciętnego „nowoczesnego” liberała. Po wygłoszeniu miło brzmiącej dla lewicowca formułki, że bezpieczeństwo to nie tylko bezpieczeństwo granic, ale i bezpieczeństwo socjalne (przy czym nie mogło się obejść bez zacytowania Johna F. Kennedy’ego), Biedroń przeszedł do standardowego zestawu postulatów każdego kandydata partii burżuazyjnych. Mówił więc o unowocześnieniu technicznemu armii i dotrzymywaniu sojuszy, nie wspomniał przy tym czy obejmie ono uczestnictwo w kolejnych amerykańskich wojnach napastniczych, ale odwołanie do testamentu Jerzego Szmajdzińskiego i wzorowanie się na Aleksandrze Kwaśniewskim, nie wróży najlepiej. Było też sporo krytyki rzeczywiście idiotycznych posunięć obecnego PiS-owskiego MON.
Jeśli Biedroń w sprawach zagranicznych różni się czymś od rządzącej prawicy, to wyborem sojuszy w samym NATO. Stąd tak popularne na „lewicy” i wśród części liberałów postawienie na Unię Europejską. Innymi słowy stawianie na trochę innych imperialistów. Jest o typowe dla socjaldemokracji, od czasów swej zdrady u progu pierwszej wojny światowej, stwierdzenie że owszem będziemy imperialistami ale lepszymi imperialistami. W tym miejscu warto uświadomić wielu „lewicowcom”, którzy mają złudzenia co do UE, że jest ona jak i jej najważniejsi członkowie równie imperialistyczna co USA. I jeżeli Francja czy Niemcy nie prowadzą równie awanturniczej i krwiożerczej polityki zagranicznej, to tylko ze względu na mniejsze możliwości.
Przypomnijmy więc na przykład że to Francja była głównym prowodyrem interwencji w Libii, która od tego czasu jest państwem upadłym i terenem katastrofy humanitarnej. Ta sama Francja już pod rządami Emmanuela Macrona, ulubieńca kandydata Biedronia, prowadzi agresywną interwencjonistyczną politykę w swoich dawnych koloniach w Afryce. Przypomnijmy że UE jest bezwzględna nawet dla własnych członków, czego najlepszym przykładem jest los Grecji zniszczonej w imię interesów niemieckich i francuskich banków. Same rządy UE pozazdrościły zresztą imperialistycznego potencjału Stanom Zjednoczonym i planują w najbliższym czasie wzrost wydatków zbrojeniowych.
W wystąpieniu Biedronia były też oczywiście słowa o pokoju. Niestety nie da się walczyć o pokój w ścisłym sojuszu z największymi imperialistycznymi mocarstwami, nie ważne czy z tymi amerykańskimi czy europejskimi. Jeżeli Biedronia nie stać na konsekwentny antyimperializm i antymilitaryzm (a samo bycie socjaldemokratą – i to raczej mocno umiarkowanym – świadczy o tym że nie stać), przydałaby się chociaż jasna deklaracja że nigdy więcej polskie wojska nie zostaną wysłane na neokolonialne wojny w interesie amerykańskich czy jakichkolwiek innych firm naftowych. Tego przynajmniej można by oczekiwać od „lewicowego” kandydata. Taka deklaracja byłaby dość istotna, biorąc pod uwagę ostatnie napięcia między USA a Iranem.
Niestety Janusz Zemke jako doradca, odwołanie do prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego i testamentu Jerzego Szmajdzińskiego, pokazuje dość jasno że ewentualna prezydentura Roberta Biedronia w sprawach zagranicznych byłaby równie serwilistyczna w stosunku do NATO-wskich sojuszników jak czasy władzy Aleksandra Kwaśniewskiego i Leszka Milera. Lewicowość „lewicowego” kandydata na prezydenta jest jak widać dość letnia i jeśli ktoś myśli o głosie na niego jako o głosie na mniejsze zło powinien się nad tym jeszcze poważnie zastanowić.

Piotr Tronina

http://socjalizmxxi.nazwa.pl/mainsite/2020/02/20/robert-biedron-nowa-odslona-starej-nato-wskiej-lewicy/?fbclid=IwAR2Td0bd6eJOkWHWOADiFLw7OvnP0d1rqeLhIWao6B46eUHdySlPxMnRUdc

 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 9 gości 

Statystyka

Odsłon : 7551676

Temat dnia

Co wynika ze zwycięstwa Trumpa?

Po pierwsze, w Polsce bardzo silne są wpływy amerykańskie i to z obu stron podzielonej Ameryki. Amerykańscy demokraci mają decydujące wpływy w polskich mediach głównego nurtu. Propaganda Demokratów była tak silna, jakby Polacy mogli głosować. Politycy obecnej władzy też w to się włączyli. Równocześnie obóz PIS silnie deklarował przywiązanie do Trumpa. Generalnie propaganda w Polsce tak fałszywie przedstawia różne sprawy, że tego nie da się oglądać. Każdy Polak myślący samodzielnie i inaczej jest oskarżany o bycie agentem Putina. Trzeba samodzielnie szukać informacji w Internecie.

Więcej …

Na lewicy

Polska Partia Socjalistyczna uczciła w dniu 11 listopada 2024 roku Dzień Niepodległości - 106 rocznicę odrodzenia Państwa Polskiego po 123 latach rozbiorów.

Więcej …
 

W dniu 7 listopada 2024 roku przedstawiciele PPS z udziałem innych ugrupowań lewicy złożyli wieńce pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego, pierwszego premiera rządu jedności narodowej utworzonego z inicjatywy PPS przed 106 laty w Lublinie.

Więcej …
 

W dniu 30 października 2024 roku  profesor Andrzej Werblan ukończył 100 lat. Jest ostatnim żyjącym członkiem Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej (RN PPS) z lat 40-stych.

Więcej …
 

W dniu 29 października 2024 roku, w przededniu Święta Zmarłych, delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej z sen. Wojciechem Koniecznym na czele złożyła kwiaty na grobie Kazimierza Pużaka na warszawskich Powązkach.

Więcej …
 

W dniu 26 października 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna PPS.  Przedmiotem obrad było przyjęcie skorygowanego kalendarza przygotowań do XLV Kongresu zwyczajnego Partii, który planowany jest na I kwartał 2025 roku.

Więcej …
 

W dniu 17 października 2024 roku w Warszawie zebrało się Prezydium RN PPS. Podjęto zagadnie ni aktualne – sytuacji politycznej w kraju i uwarunkowań międzynarodowych.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 7 października 2024 roku odbyło się posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS poświęcone zakończeniu ewidencji PPS na Mazowszu w związku z zaplanowanym na I kwartał 2025 roku Kongresem PPS.

Więcej …
 

W dniu  21 września br. kierownictwo Okręgu Płockiego PPS zorganizowało spotkanie z młodymi socjalistami celem omówienia aktualnej sytuacji polityczno - gospodarczej w Polsce 2024 roku. W żywej, bardzo interesującej dyskusji omówiono najważniejsze kierunki działalności socjalistów w obecnych trudnych czasach.

Więcej …
 

W dniu 4 września 2024 roku, w 55. rocznicę śmierci Marii Kelles-Krauz, Radom uczcił tę wybitną działaczkę Polskiej Partii Socjalistycznej, społeczniczkę, socjalistkę i pierwszą w Polsce kobietę-przewodniczącą Rady Miasta, nadając jej tytuł Honorowej Obywatelki Radomia. Nadanie honorowego obywatelstwa odebrał jej potomek Michał Kelles-Krauz.

Więcej …
 

W dniu 27 sierpnia 2024 roku delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej, złożona z Tow. Krystyny Narwicz, Tow. Marty Kościeleckiej, Tow. Jakuba Pietrzaka oraz przedstawicieli Młodych Socjalistów PPS, złożyła kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary hitlerowskiego bombardowania kamienicy na ul. Freta 16 w Warszawie. Pod tym adresem znajdowała się siedziba Armii Ludowej, której członkowie walczyli w powstaniu warszawskim.

Więcej …
 

Przedstawiciele Polskiej Partii Socjalistycznej i Młodych Socjalistów PPS oddali dziś na Żoliborzu cześć żołnierzom OW PPS, poległym w walce o niepodległość i socjalizm w czasie Powstania Warszawskiego. Historię tamtych wydarzeń opowiedział Bogusław Kamola ps. Hipek, prezes Stowarzyszenia Armii Krajowej „Żywiciel”. Zaapelował on także o kultywowanie pamięci i dziedzictwa Powstania Warszawskiego.

Więcej …
 

21 lipca 2024 r. w Cytadeli Warszawskiej PPS obchodziła 119. rocznicę stracenia Stefana Okrzei – bojownika o polską niepodległość i socjalizm, działacza Polskiej Partii Socjalistycznej, straconego przez carskiego zaborcę.

Więcej …