Szef Sojuszu chce, by wszystkie siły polityczne mogły na Radzie przygotować jednolite stanowisko wobec rosyjskich tez zawartych w raporcie MAK.
Zdaniem Napieralskiego premier Donald Tusk powinien podjąć próbę zmiany wizerunku naszego kraju na arenie międzynarodowej po opublikowaniu raportu MAK. – Premier powinien zorganizować spotkanie z dziennikarzami oraz z ambasadorami państw NATO i Unii Europejskiej – uważa przewodniczący SLD.
List Grzegorza Napieralskiego do prezydenta RP ws. posiedzenia RBN
Pan
Bronisław KOMOROWSKI
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie Prezydencie,
W związku z przedstawieniem przez Międzypaństwowy Komitet Lotniczy - Komisję Badań Wypadków Lotniczych raportu końcowego w sprawie katastrofy polskiego samolotu Tu-154M z dnia 10 kwietnia ub. r., zwracam się do Pana Prezydenta o uwzględnienie w porządku obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego, zwołanej na 20 stycznia br., punktu poświęconego raportowi MAK.
Myślę, że Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest najlepszym miejscem, aby wspólnie: rząd, prezydent i wszystkie stronnictwa parlamentarne, wypracowały jednolite stanowisko Polski dotyczące ogłoszonego raportu.
Jestem zdania, że zapowiadane przez rząd koleje kroki w tej sprawie powinny zostać skonsultowane w gronie wszystkich sił politycznych oraz z wszystkimi organami państwa, podejmującymi wysiłki na rzecz wyjaśnienia przyczyn zeszłorocznej tragedii. Mam świadomość, że treść opublikowanego przez MAK raportu budzi i będzie budziła żywe zainteresowanie i kontrowersje. Jestem przekonany, że rzetelna dyskusja w gronie RBN wzmocni głos naszego kraju i wyjaśni wiele wątpliwości. Ze strony Sojuszu Lewicy Demokratycznej kluczowe wydaje się przede wszystkim wyjaśnienie losu polskich uwag do raportu oraz przyczyn nieuwzględnienia w nim kilku nowych faktów, zgłaszanych w ostatnich dniach przez stronę polską. Istotne jest również wyjaśnienie kwestii katastrofy w szerszym kontekście stanu polskiego lotnictwa wojskowego i bezpieczeństwa lotów państwowych.
Proszę Pana Prezydenta o uwzględnienie mojego wniosku.
Z poważaniem
Grzegorz Napieralski
Przewodniczący SLD
Warszawa, 17 stycznia 2011 r.