W Polsce ponad 90 proc. bezrobotnych zarejestrowanych w Urzędach Pracy nie posiada prawa do jakiegokolwiek zasiłku. Pozostawienie tak dużej grupy społecznej (w skali kraju 2 miliony a w Bydgoszczy ponad 10 000 ludzi) bez żadnych środków do życia - jest niezgodne z jakimikolwiek normami humanitarnymi, a także z obowiązującymi w innych krajach Unii Europejskiej wszelkimi Konwencjami Praw Człowieka. W interesie ponad 10 tysięcy bydgoskich bezrobotnych bez prawa do zasiłku leży uruchomienie ich potencjału politycznego i społecznego. Należy wymóc na lokalnych władzach a także na parlamentarzystach podjęcie rzeczowych działań zmierzających do ustanowienia stałej zapomogi dla bezrobotnych bez prawa do zasiłku w wysokości co najmniej 600 złotych miesięcznie. Jest to nasze podstawowe żądanie ekonomiczne.
Należy dostrzec, że w skali całego kraju - proponowana przez nas stała zapomoga - wyniosłaby w sumie niecałe 2 proc. aktualnego krajowego funduszu płac. Wyżej poruszony problem w krajach Europy Zachodniej nie istnieje nie, nie ma tam bezrobotnego bez prawa do zasiłku. Korzyści płynące z objęcia stałym zasiłkiem wszystkich bezrobotnych są wielorakie. Dyscyplinuje to bezrobotnych, odciąga ich od szarej strefy gospodarki – gdzie pracują za grosze - bez ubezpieczenia i podatków na rzecz państwa. Zmniejsza odpływ młodych bezrobotnych od wyjazdów za granicę.
Społeczna i polityczna debata na wyżej poruszony temat w roku wyborczym 2010 jest niezbędna.
Zarząd Komitetu Obrony Bezrobotnych