„Raport Karskiego”

karskiRok 2014 jest rokiem wybitnego Polaka, Jana Karskiego. Dyplomaty, prawnika, żołnierza. Setna rocznica jego urodzin stałą się dobra okazją do przypomnienia jego najwybitniejszego działa pt. „Tajne państwo”, która ukazała się po raz pierwszy równo siedemdziesiąt lat temu.

Najsłynniejszy polski kurier opowiada w swojej książce o kształtowaniu się struktur polskiego państwa podziemnego. Od samego początku, od wrześniowej klęski przechodził on bowiem przez wszystkie szczebla podziemnej hierarchii. Co bardzo charakterystyczne, Karski uważał, że bycie w konspiracji, oprócz oczywistego honoru i odpowiedzialności, niesie za sobą również ogromne przywileje. Dawało bowiem poczucie wspólnoty i tak bardzo potrzebnej pomocy, w razie wsypy czy niepowodzenia uruchamiana została cała machina podziemnego państwa. To była w pewnym sensie elita. Fenomen polskiego państwa podziemnego polegał również na tym, iż w pełnej konspiracji, w okresie nazistowskiego terroru, wykształciła się cała państwowa administracja. W żadnym innym kraju nic podobnego nie miało miejsca.
Książka zaczyna się tuż przed hitlerowską agresją na Polskę. Jan Karski jest wówczas pracownikiem MSZ. Wybuch wojny spotyka „Witolda” w Oświęcimiu, gdzie jako podporucznik został skierowany rozkazem do kwatery w mieście, które stało się później symbolem Holocaustu. Jego następna droga w tej wojennej zawierusze jest bardzo bogata. Bardzo szybko zostaje członkiem ruchu oporu, jego niewątpliwym atutem są wówczas status społeczny, młody oficer i dyplomata, znający biegle kilka języków to wszystko miało mu pomóc w jego życiowej, dramatycznej misji.
Publikacja w doskonały sposób oddaje atmosferę lat okupacji w Polsce. Jan Karski bardzo często zwraca uwagę i podkreśla to z dumą. Otóż Polska nie miała swoich kolaborantów, tak, jak podbite państwa w zachodniej Europie. Kolaboranci, jeśli już się trafiali, od razu byli likwidowani przez Podziemne władze. Sam Karski był przy takim wyroku, co potwierdza tylko, jak bardzo dbano o takie detale, za przyczyną których narażało się na śmierć wiele osób. Jak do konspiracji odnosili się sami warszawiacy? „ Zasadniczo jednak warszawiacy nader łatwo przystosowali się do bytowania w konspiracyjnej sieci, która rozrosła się i przeplatała ze wszystkimi, różnorodnymi aspektami życia tego miasta. Tak wiele osób pracowała dla Podziemia, że reszta ludności zaczęła traktować to, co robiły, jak coś oczywistego, dopasowując swe zwyczaje do dziwactw krewnego czy bliskiego przyjaciela. Nauczono się nie plotkować o tym, co robią znajomi, ani nie wścibiać nosa w sprawy sąsiadów. Nauczono się nie wymieniać nazwisk tych mężczyzn i kobiet, jeśli nie było wiadomo, czym się zajmują” –  pisał najsłynniejszym polski kurier.
Publikacja zawiera mnóstwo charakterystycznych dla Podziemia aspektów, takich jak struktury,  podziemna prasa, propaganda, edukacja, podziemny parlament. Zwróciłem uwagę na ten, który jest bardzo pomijany. Chodzi o łączniczki, bez których, jak pisał Karski, nie byłoby polskiego Podziemia: „Łączniczki do roboty konspiracyjnej nadawały się idealnie. Właściwie muszę stwierdzić, że wbrew rozpowszechnionej na całym świecie opinii, iż kobiety są gadatliwe i niedyskretne, moje własne doświadczenia skłoniły mnie do przekonania, że na ogół sprawdzają się one lepiej od mężczyzn”. Podkreślał również o ogromnym poświęceniu, jakie charakteryzowało łączniczki: „Łączniczki ucierpiały bardziej niż większość polskich kobiet, choć wojna przyniosła ciężkie doświadczenia wszystkim Polakom(…) Ponosiły największe ofiary, a ich wkład był najmniej doceniany. Pracowały ponad siły i narażały się najbardziej. Za swe bohaterstwo nie otrzymywały awansów ani odznaczeń”. To bardzo wymowne. Warto pamiętać te słowa w zbliżająca się rocznicę wybuchu powstania warszawskiego.
Jednak sensem jego życia był raport, o którym miał usłyszeć cały demokratyczny świat. Miał wstrząsnąć sumieniami polityków oraz intelektualistów. Świat zachodni był jednak głuchy na słowa Jana Karskiego. Zanim opowiadał o hitlerowskich zbrodniach, sam doświadczył tego, czym był Holocaust. Chciał na własne oczy zobaczyć to, o czym mówili wszyscy. Nawiązawszy kontakt z przywódcami dwóch żydowskich organizacji, socjalistycznej i syjonistycznej. Ta rozmowa wywarła na nim wielkie wrażenie. Pytał ich, co ma powiedzieć aliantom, czego oni oczekują od świata. Mimo zniechęcania i świadomi tego, co czeka żydowski naród, nie kryli przy tym pretensji i nadziei jednocześnie. Oczekiwali konkretnych militarnych działań, które mogłyby zatrzymać „ostateczne rozwiązanie kwestii żydowskiej”.
Jan Karski nie uzyskał tego, o co walczył, zachodni alianci, mimo, iż zdawali sobie sprawę z tego, co dzieje się z Żydami, nie zrobili nic. Spełnił swój dziejowy obowiązek. Jego raport jest sumieniem wolnego świata a jednocześnie, oskarżeniem o bierną postawę mocarstw.

Przemysław Prekiel

---
Jan Karski „Tajne państwo”, wyd. Znak, str. 420, Kraków 2014 r.


 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 32 gości 

Statystyka

Odsłon : 7611053

Temat dnia

Wołyń to nie historia

W czasach Związku Radzieckiego na Ukrainie nie mówiono o zbrodni wołyńskiej, ale równocześnie aktywnie tępiono banderyzm i nacjonalizm. Po uzyskaniu niepodległości Ukraina wróciła do tych ideologii. Krytykowanie Bandery jest prawem karane. Do panteonu ukraińskiego weszły nazwiska zbrodniarzy odpowiedzialnych za ludobójstwo Polaków. Mają swoje ulice, pomniki, nauczanie w szkołach.

Więcej …

Na lewicy

W dniu 25 stycznia 2025 roku w Warszawie zebrała się Rada Naczelna PPS. Tematem głównym obrad była sprawa przyjęcia ostatecznych dokumentów organizacyjnych przed zbliżającym się XLV Kongresem Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 25 stycznia 2025 roku odbyła się w Katowicach konferencja „Blaski i cienie Polski Ludowej”. Została ona zorganizowana przez Stowarzyszenie Pokolenia, Stowarzyszenie Spadkobierców Polskich Kombatantów II Wojny Światowej, Polski Ruch Lewicowy i Kluby Myśli Polskiej.

Więcej …
 

W dniu 15 grudnia 2024 roku w Warszawie odbyła się konferencja sprawozdawczo-wyborcza organizacji warszawskiej PPS w ramach przygotowań do XLV Kongresu PPS.

Więcej …
 

W dniu 14 grudnia 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej. Przedmiotem obrad były przygotowania do XLV Kongresu PPS na wiosnę 2025 roku, wybory prezydenckie w Polsce 2025 roku oraz problemy polityczne towarzyszące procesom porządkowania państwa po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych.

Więcej …
 

W dniach 26-28 listopada 2024 roku w Nałęczowie pod przewodnictwem prof. Marii Szyszkowskiej odbyła się konferencja naukowa pt. „Piękno w czasie nieodczytanym”, w której uczestniczyło kilkudziesięciu pracowników nauki, dziennikarzy, działaczy społecznych z całego kraju.

Więcej …
 

Polska Partia Socjalistyczna uczciła w dniu 11 listopada 2024 roku Dzień Niepodległości - 106 rocznicę odrodzenia Państwa Polskiego po 123 latach rozbiorów.

Więcej …
 

W dniu 7 listopada 2024 roku przedstawiciele PPS z udziałem innych ugrupowań lewicy złożyli wieńce pod pomnikiem Ignacego Daszyńskiego, pierwszego premiera rządu jedności narodowej utworzonego z inicjatywy PPS przed 106 laty w Lublinie.

Więcej …
 

W dniu 30 października 2024 roku  profesor Andrzej Werblan ukończył 100 lat. Jest ostatnim żyjącym członkiem Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej (RN PPS) z lat 40-stych.

Więcej …
 

W dniu 29 października 2024 roku, w przededniu Święta Zmarłych, delegacja Polskiej Partii Socjalistycznej z sen. Wojciechem Koniecznym na czele złożyła kwiaty na grobie Kazimierza Pużaka na warszawskich Powązkach.

Więcej …
 

W dniu 26 października 2024 roku w Warszawie obradowała Rada Naczelna PPS.  Przedmiotem obrad było przyjęcie skorygowanego kalendarza przygotowań do XLV Kongresu zwyczajnego Partii, który planowany jest na I kwartał 2025 roku.

Więcej …
 

W dniu 17 października 2024 roku w Warszawie zebrało się Prezydium RN PPS. Podjęto zagadnie ni aktualne – sytuacji politycznej w kraju i uwarunkowań międzynarodowych.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 7 października 2024 roku odbyło się posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS poświęcone zakończeniu ewidencji PPS na Mazowszu w związku z zaplanowanym na I kwartał 2025 roku Kongresem PPS.

Więcej …