Przemilczana konferencja
Temat: walka z terroryzmem
Są wydarzenia międzynarodowe, które mimo ich zasięgu są starannie pomijane przez środki masowego przekazu. Nie ma o nich śladu nie tylko w polskiej prasie, ale w amerykańskich dziennikach typu „The Washington Post” czy też „The New York Times”. Jedyną informację na ten temat zamieścił serwis CNN. Udało mi się dotrzeć do komunikatu z konferencji i dwóch komentarzy z „Tehran Times”. Dotyczyły one międzynarodowej konferencji walki z terroryzmem, która odbyła się w Teheranie w dniach 25 – 26 lipca 2011 r.
Więcej…
|
O nową politykę zagraniczną RP
Sylwester SZAFARZ UWAGI WSTĘPNE
Optymalna i efektywna polityka zagraniczna powinna być funkcją i pochodną ustroju (systemu) danego kraju, jego polityki wewnętrznej, układu stosunków z sąsiadami i z innymi krajami oraz rozwoju sytuacji międzynarodowej, szczególnie w płaszczyźnie regionalnej, kontynentalnej (euroazjatyckiej) i globalnej. Jednakże polityka zagraniczna obecnych władz RP nie spełnia w odpowiednim stopniu żadnego z wymienionych kryteriów i wymagań oraz nie służy wystarczająco rozwojowi narodu i państwa polskiego.
Więcej…
Wyrok na Osamę Bin Ladena
Lech Kańtoch
Zabicie Osamy bin Ladena podzieliło świat. Amerykanie zdecydowanie poparli decyzję prezydenta Baracka Obamy, by człowiek odpowiedzialny z zniszczenie World Trade Center został zlikwidowany w jego pakistańskiej kryjówce. Przeciwnego zdania jest część europejskich środków masowego przekazu, w tym również polskich. Tu jednak nie należy mieć wątpliwości. Decyzja prezydenta Obamy była słuszna.
Więcej…
Plutokracja
Janusz Rygielski
Chrystia Freeland zajmuje się u Reuters’a globalizmem. Ponadto prowadzi narady elit bankierów i przemysłowców świata. Zna temat i środowisko. W The Atlantic opublikowała artykuł „Powstanie nowej globalnej elity”[1], który natychmiast stał się sensacją. W ciągu jednego dnia skomentowało go około tysiąca czytelników. Niemal same komplementy. Autorka otwiera swój wywód przywołaniem scenki z telewizji, w której gość programu gospodarczego zauważył, że osobnicy zarabiający bajońskie kwoty, duże banki i główne korporacje znakomicie wychodzą z kryzysu, podczas gdy reszta gospodarki z małym biznesem i większością siły roboczej nadal w nim grzęźnie. Zdaniem gościa, obserwujemy nie jedną gospodarkę USA, ale raczej dwa osobne typy gospodarek, wzrastające odrębnie i rozbieżne.
Więcej…
Wojna, która nigdy nie odeszła
Lech Kańtoch
Wojna secesyjna między Północą a Południem, to najbardziej dramatyczne wydarzenie w historii Stanów Zjednoczonych Ameryki. Co więcej – zdaniem Jamesa M. McPhersona historyka z Princeton University i autora bestsellera „Battle Cry of Freedom” – ta „wojna nigdy nie odeszła”. Ona tkwi wciąż w świadomości Amerykanów.
Więcej…
Współczesne rewolucje islamskie
(przyczyny, przebieg, konsekwencje) Sylwester Szafarz
UWAGI WSTĘPNE Zacznijmy od refleksji merytoryczno–metodologicznych natury zasadniczej. Po pierwsze, w krajowych i międzynarodowych analizach i komentarzach na temat współczesnego procesu rewolucyjnego w Afryce Północnej oraz na Bliskim i Środkowym Wschodzie używane są – niejako przemiennie – dwa pojęcia: „rewolucje islamskie” i „rewolucje arabskie”. W pewnym sensie – obydwa są uzasadnione merytorycznie – w zależności od kontekstu. Jednakże, pojęcie: „rewolucje islamskie” jest bardziej uogólniające i adekwatne do realiów społeczno–politycznych ww. krajów i regionów oraz ma znacznie szerszy zakres podmiotowy. Rzecz w tym, że, np., Egipcjanie nie są uważani za Arabów – ale islam jest religią dominującą w ich kraju (zresztą, podobnie jak we wszystkich innych państwach z tej części świata objętych wrzeniem rewolucyjnym). Stąd też, właśnie islam a nie panarabizm jest głównym i nadrzędnym wspólnym mianownikiem analizowanych procesów społeczno – politycznych na południowych obrzeżach Europy. (NOTA BENE: w niniejszym opracowaniu używam skrótowego pojęcia: ISRUSA – celem określenia tandemu Izrael – USA, polityka tych państw wobec islamu jest bardzo zbieżna, a – niejednokrotnie – tożsama).
Więcej…
Pokój z widokiem na wojnę
Marian Dobrosielski
Przejeżdżając niedawno ulicą Puławską, z muru wzdłuż Wyścigów, uderzyło mnie wyróżniające się graffiti o treści, którą przyjąłem na tytuł tego szkicu. Skojarzyłem rysunek i treść graffiti nie ze znakomitym filmem „Pokój z widokiem”, lecz z wojnami i pokojem, widzianymi z Białego Domu przez prezydenta Baracka Obamę i autorów Strategii Narodowego Bezpieczeństwa jego rządu. Jak wiadomo, każdy prezydent USA przedkłada Kongresowi w drugim roku swej pierwszej kadencji i w razie ponownego wyboru również w drugiej, strategię Narodowego Bezpieczeństwa USA. Tytuł jest niezbyt ścisły. Dokument ten dotyczy bowiem kluczowych elementów polityki zagranicznej i bezpieczeństwa międzynarodowego Ameryki. Barack Obama przedstawił Kongresowi, opinii publicznej USA i świata wspomniany dokument w maju 2010, po szesnastu miesiącach swej prezydentury.
Więcej…
BRIC – fenomen naszych czasów (II)
Sylwester Szafarz
Prognozy na przyszłość
W świetle analizy przedstawionej w części I i w kategoriach ogólnych, zasadna wydaje się ocena, iż krótko–, średnio– i długoterminowe perspektywy rozwoju kwartetu BRIC rysują się raczej pozytywnie i zachęcająco. Tak tworzy się nowy ład światowy oraz wielobiegunowy układ sił globalnych. Mamy już do czynienia z absolutnie nową jakością w stosunkach światowych, która wywierać będzie przemożny i decydujący wpływ na rozwój naszej cywilizacji. Naturalnie, ta nowa jakość i instytucja znajduje się zaledwie na wstępnym, acz niezwykle ważnym etapie swego kreowania, jej kształt, kontury i mechanizmy działania rysują się jeszcze dość niewyraźnie i mgliście. Jednakże przywódcy polityczni wszystkich czterech mocarstw BRIC konkretyzują coraz bardziej swe cele strategiczne i długofalowe oraz konsekwentnie zmierzają do nich. Pewne jest także, iż – na naszych oczach – rozpoczyna się pokojowo i bezkonfliktowo – nowa era i nowy rozdział w nowożytnej historii świata.
Więcej…
Gospodarka, mądralu
Longin Pastusiak
„Gospodarka głupcze” - pod takim hasłem w 1992 r. Bill Clinton przypominał sobie aby w zwycięskiej kampanii wyborczej mówić o sytuacji gospodarczej kraju. Barack Obama w swojej zwycięskiej kampanii wyborczej 2007-2008 nie musiał sobie tego przypominać. Kryzysowa sytuacja gospodarcza i mądrość polityczna nakazywała mu by pamiętać, że najważniejszym problemem trapiącym Amerykę i Amerykanów są sprawy gospodarcze. Parafrazując powiedzenie Clintona, Obama w praktyce stosował hasło „gospodarka mądralo”. Amerykanie głosują bowiem według stanu swojego portfela. Jeżeli sytuacja gospodarcza kraju jest dobra popierają partię rządząca, jeżeli jest zła głosują na opozycję.
Więcej…
|
|
|
|
JPAGE_CURRENT_OF_TOTAL |