16 grudnia 2018 roku w Warszawie pod "Zachętą" w 96 rocznicę tragicznej śmierci z rąk zamachowca, I Prezydenta RP Gabriela Narutowicza, odbyła się pikieta progresywnych organizacji lewicowych.
Przypomniano że zbrodnia poprzedzona była kampanią nienawiści ze strony nacjonalistów i antysemitów, której skutki dziś zostały przypomniane jako momento mori do dzisiejszej politycznej współczesności. Bezpartyjny Prezydent Narutowicz nie miał nic wspólnego z lewicą,był liberałem. Ale partii politycznych odwołujących się do tych ideałów nie było.
Cieszy, że wspólnie SLD, Razem, Zieloni, Inicjatywa Pracownicza, Feministki oraz przedstawiciel OPZZ Mazowsze uczciły tę smutną rocznicę z naszej historii 100 lecia Niepodległej.
Uczestnicy pikiety artykułowali: "Nie pozwolimy zabić demokracji".