W kalendarzu socjalistów polskich jest wiele istotnych dat, które wymagają upamiętnienia i refleksji. To na pewno 11 listopada i odzyskanie niepodległości w 1918 roku, to także 14 grudnia 1948 roku i rozwiązanie PPS. Należy do nich też data 13 listopada 1904 roku, kiedy to na Placu Grzybowskim w Warszawie odbyła się olbrzymia demonstracja robotnicza zorganizowana przez PPS w proteście przeciwko mobilizacji ogłoszonej przez władze carskie w związku z wojną rosyjsko-japońską.
Więcej…
W trudnych dla państwa i społeczeństwa okresach Polacy potrafili zawsze znaleźć rozsądne rozwiązania ustrojowe, wypływające z ducha jedności i interesów całej zbiorowości. Takim dobrym przykładem jest kształtowanie się równo 99 lat temu zrębów niepodległej Rzeczypospolitej. Lublinianie i cała społeczność lewicy socjalistycznej każdego 7 listopada obchodzą kolejną rocznicę powstania rządu z premierem Ignacym Daszyńskim na czele.
Więcej…
Na początku grudnia 2017 roku przypada 150. rocznica urodzin Józefa Klemensa Piłsudskiego. Jest on postacią historyczną, której nie da się pominąć w rozważaniach o współczesnej historii Polski, szczególnie przełomu wieków – XIX i XX oraz tworzenia zrębów niepodległości po roku 1918.
Więcej…
Na co dzień widać, że rozdrobnienie lewicy nie wzięło się znikąd, a jest efektem złożoności procesów i konfliktów, jakie przeorały Polskę na przestrzeni ostatnich 150 lat. To rozdrobnienie osłabia realne szanse lewicy na znalezienie wspólnej drogi dającej możliwości skutecznej walki na scenie politycznej o uznanie jej racji ideowych, a tym samym zaistnienie na nowo w przestrzeni publicznej.
Więcej…
Od pewnego czasu lewica w Polsce próbuje obalić krążącą po kraju opinię, że „lewicy wolno mniej”. Nic z tego oczywiście nie wychodzi i widać, jak na dłoni, że rzeczywiście lewicy wolno mniej, bo sama na to pozwala, a przeciwnicy uważają, że zasługuje. Składa się na to syndrom PRL, który stał się kompleksem nie do przezwyciężenia.
Więcej…
Problemem dla mnie jest dziś odpowiedź na pytanie: czy socjaliści nie są przypadkiem ostatnią grupą we współczesnym świecie, dla których kategoria – sprawiedliwość społeczna, ma znaczenie? Widząc bowiem otaczającą nas przestrzeń, odnoszę wrażenie, że w czasach współczesnych opanowała naszą sferę cywilizacyjną przemożna żądza zysku, zarabiania, poddania się dogmatom wolnego rynku i wiara w jego „niewidzialną rękę”.
Więcej…
Jest dziś czas i miejsce, aby przypomnieć Adama Rapackiego, działacza socjalistycznego, spółdzielcę i wybitnego ministra spraw zagranicznych w Polsce Ludowej, szanowanego przez cały świat. Przed 60. laty, 2 października 1957 roku została ogłoszona przez niego podczas XII Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ koncepcja zbudowania na terenie Europy Środkowej (Polska, Czechosłowacja, RFN, NRD) strefy wolnej od broni jądrowej.
Więcej…
W projektach dotyczących reformy sądownictwa pojawia się idea zwiększenia roli suwerena w ocenie funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości a szczególnie pracy sędziów. Miałby także wzrosnąć udział obywateli w procesie orzekana, co gwarantuje art. 182 Konstytucji. Obecnie artykuł ten realizowany jest poprzez instytucję ławnika (niezawodowy członek składu orzekającego).
Więcej…
Ostatnio wraca w opracowaniach polityków lewicy idea budowy lewicowej V RP. Nie jest ona nowa, natomiast wymaga zastanowienia, jako długofalowa idea cementująca lewicę różnych orientacji w ramach „długiego marszu”, który może już się właśnie rozpoczyna. PiS po raz pierwszy objął władzę w Polsce po wygranych wyborach w październiku 2005 roku.
Więcej…
Socjaliści w III RP, działając głównie w oparciu o PPS, artykułowali od początku transformacji zastrzeżenia co do niedemokratycznego wyboru drogi neoliberalnej, nie zaś tej, opartej o zasady społecznej gospodarki rynkowej, którą preferowali. Odbiło się to przez ćwierćwiecze brakiem akceptacji tej formacji przez główny nurt polityczny, czerpiący inspirację i wzory z doświadczeń międzynarodowego, korporacyjnego kapitalizmu i faktów dokonanych, stworzonych w oparciu jednostronną interpretację porozumień „Okrągłego Stołu”. Socjaliści, poza pełnieniem w krótkich okresach roli przystawki politycznej nie znaleźli zrozumienia i miejsca w mechanizmach polskiej transformacji. Mają nadal czyste konto.
Więcej…
Coraz mniej ludzi pamięta, że pierwsza „Solidarność” w końcówce sierpnia 1980 roku uzyskała wielkie społeczne poparcie m.in. a może przede wszystkim na fali hasła „Socjalizm – tak, wypaczenia – nie”. To hasło funkcjonowało do roku 90. Później wszyscy nagle o nim zapomnieli.
Więcej…
Trzeba przyznać, że Duży Gość z czupryną powiedział nam na Placu dwa razy więcej komplementów i ciepłych słów, niż Stalin-Chruszczow-Breżniew-Gorbaczow razem wzięci. Do tego mówił bez kartki, sypiąc nazwami, nazwiskami, datami, szczegółami historycznymi. Przebił wszystkich prezydentów amerykańskich, jacy pojawili się w Polsce.
Więcej…
Obowiązek opłacania abonamentu RTV odziedziczyliśmy po PRL, ale jest to rozwiązanie typowo europejskie. Dzisiaj tylko w krajach Beneluxu i w Hiszpanii nie płaci się daniny na publiczne media, a w takiej np. Norwegii miesięczna składka sięga kilkuset złotych. Formy ściągania tego parapodatku są najróżniejsze. W zamian publiczne media mają nie emitować uciążliwych reklam, upowszechniać kulturę z wyższej półki i – co najważniejsze – być obiektywnymi politycznie.
Więcej…
Dzień 4 czerwca jest w liberalnym mainstreamie wielkim świętem. Czci się upadek wrednej komuny, jako wielkie zwycięstwo polskiej demokracji. To mit założycielski elit po 1989 roku.
Więcej…
Ten apel kieruję do Polek. Nie pozwólmy pomiatać sobą przez polityków u władzy – ze sporym udziałem mizoginów, psychopatów i chciwych barbarzyńców nie mających żadnych hamulców w szale niszczenia. Teraz - nawet nie zachowując pozorów jak poprzednie rządy - zafundowano nam autorytarne państwo wyznaniowe. Broszura „Polska katolicka w chrześcijańskiej Europie” wydana przez PiS nie pozostawia złudzeń.
Więcej…
|
|