Precz z komuną – to wszystko, na co ich stać

Rację mają towarzysze na lewicy, gdy piszą, że Zbigniew Ziobro zawnioskował o delegalizację Komunistycznej Partii Polski, bo – jak cała konserwatywno-narodowa prawica – szczerze nienawidzi, a zarazem obawia się komunistycznych idei: równości, sprawiedliwości społecznej, bezklasowego społeczeństwa dla wszystkich. To jednak nie wszystko. Nieoczekiwana decyzja, by zaangażować teoretycznie wysoki i poważny organ państwowy do pokazowego zgniecenia organizacji, z aktywności której większość Polaków nawet nie zdaje sobie sprawy, potwierdza, że prawica przemyślała wydarzenia i sondaże z ostatnich tygodni, a teraz reaguje na nie w bodaj jedyny praktycznie dostępny sposób.

Prawica pojęła właśnie, że określony segment społeczeństwa, zwłaszcza młode pokolenie i część kobiet, odpłynął na dobre – mimo wszystkich socjalnych gestów z ostatnich lat i mimo całej, wielotorowej i kosztownej, indoktrynacji. Wiedzą również rządzący, że nie mają środków, by zawalczyć sprawdzoną w ostatnich latach metodą socjalnego skrętu. Mamy tanie państwo – nawet na bliskie sercu premiera Morawieckiego dotowanie biznesu ledwo starcza. Pozostało konsolidowanie najtwardszego elektoratu. Tego, który kocha PiS czy też Solidarną Polskę za nieustanną „walkę z komuną” czerwoną czy tęczową, za wygrażanie pięścią na wschód i stawianie się Brukseli. Utrzymanie tych ludzi w stanie mobilizacji i przywiązanie ich do konkretnego prawicowego lidera to zarówno klucz do wyjścia z kłopotów, jakie rządzący sami na siebie ściągnęli, jak i do przyszłego przewodzenia temu obozowi. Bo to, że prawica równocześnie i walczy o utrzymanie oraz rozszerzenie hegemonii, i toczy swoje walki wewnętrzne, nie jest już tajemnicą dla nikogo.

PiS wystawił do walki o konsolidację najwierniejszych Przemysława Czarnka – i sączą się w eter kolejne złote (czy raczej brunatne) myśli: o LGBT niszczących polskie rodziny, o indoktrynacji, jaką lewactwo uskutecznia w szkołach, o tym, jak mało patriotycznie w tych szkołach uczą, więc czas zmienić listę lektur na prawdziwie polską, a i o autorytet Jana Pawła II zadbać, bo ostatnio ucierpiał, znowu za sprawą gej-lewaków, tych z Europy gorszej niż ZSRR. Ta część społeczeństwa, która wyszła na ulice protestować przeciwko fundamentalistom, i ta część, która protestujących popiera (a sondaż Kantaru wskazywał, że to nawet 70 proc. Polek i Polaków) oburza się na te słowa pełne nienawiści i absurdu, ale twardy elektorat słucha, aprobuje i wie, że ciągle ma swoją partię. Nie do końca tego chce Zbigniew Ziobro, który wolałby najwierniejszych gromadzić wokół siebie, zwłaszcza teraz, gdy wiara w nieomylność prezesa jakby troszkę się zachwiała. Do niedawna też walczył, głównie uderzając w LGBT, czy też w konwencję stambulską, która niby ma chronić kobiety, ale tak naprawdę to szerzyć gej-lewactwo. Teraz jednak, skoro ruszanie „kobiecych tematów” może skończyć się różnie, sięgnął po temat absolutnie pewny. Co mogłoby bardziej ucieszyć twardy elektorat, jak nie walka z komuną? Nawet nie dziwnie brzmiącymi „neomarksistami”, ale najprawdziwszą, czerwoną komuną? Nieważne, że KPP to ledwie garstka ideowych ludzi, których spotkać można na lewicowych demonstracjach lub czytać w internecie, niezauważalna na szerszą skalę w polskiej polityce. Twardy elektorat ma widzieć, że szeryf nie próżnuje, bolszewików goni.

Nie miejmy złudzeń – ludzie obradujący w budynku Trybunału Konstytucyjnego są gotowi wyrok przyklepać. Może nie udało się to do końca niezawisłym sądom przez cztery lata procesów KPP w różnych instancjach (znaleźli się sędziowie i biegli, którzy poważnie, nie tak, jak robi to zwykle prawica, potraktowali różnicę między ideą a stalinowską totalitarną praktyką), ale im się uda. Pewnie nawet w przekonaniu, że czynią rzecz dobrą i sprawiedliwą, dla demokracji zbawienną. Nawet, jeśli demokratyczne kraje cywilizacji europejskiej, do której się dumnie zapisujemy, akceptują u siebie partie komunistyczne, a czasem nawet potrafią docenić ich historyczny wkład w walkę z faszyzmem, w niwelowanie nierówności czy poprawę losu robotników. Nie miejmy też złudzeń – nie będzie w dniu wyroku tłumów pod budynkiem TK. Nawet, jeśli spełnią się najgorsze – a przecież nie takie znowu bezpodstawne – obawy, że ten wyrok nie będzie jedynym ciosem wymierzonym w lewicę czy wszelką odważniejszą opozycję. Zbyt długo wszystkie siły polityczne inwestowały w antykomunizm, zbyt długo zohydzały (słowem i czynem) wszelką ideę równości i sprawiedliwości społecznej, by teraz pomysł obrony jej głosicieli miał wywołać szeroki rezonans.

A tymczasem właśnie nowego, odważnego politycznego projektu opartego na sprawiedliwości społecznej i wyrównywaniu szans, które jest dopiero podstawą do prawdziwej wolności, Polska potrzebuje najbardziej. Konserwatywna korekta polityki socjalnej, która nie była w stanie zerwać z „tanim państwem” i staniem na straży biznesu, dotarła do swoich granic i coraz mniej udaje, że nie jest zwyczajnym zamordyzmem. Tak jak opozycji niby-liberalnej coraz gorzej idzie udawanie, że jest jakąkolwiek poważną opozycją. Walka z wirtualną komuną – to zostaje jednym i drugim, gdy prawicowe recepty przegrywają z rzeczywistością.

Małgorzata Kulbaczewska-Figat
strajk.eu

 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 228 gości 

Statystyka

Odsłon : 7266506

Temat dnia

Na kogo głosować?

Mówi się, że wybory samorządowe dotyczą spraw lokalnych i nie powinny być polityczne. Ale one bardzo decydują o polityce, o poparciu dla partii, co przekłada się na ich sprawczość.
Jeśli więc mamy określone poglądy polityczne, to trzeba je potwierdzić w tych wyborach.

Więcej …

Na lewicy

W dniu 11 kwietnia 2024 roku w Warszawie odbyło się posiedzenie Rady Wojewódzkiej PPS – Mazowsze. Omówiono wyniki wyborów samorządowych, które odbyły się w dniu 7 kwietnia. Jak wynika z przygotowanego sprawozdania, PPSowcy na Mazowszu startowali z list Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewicy.

Więcej …
 

W dniu 3 kwietnia 2024 roku w Płocku odbyło się zebranie Organizacji Okręgowej PPS z udziałem kandydatów na radnych w najbliższych wyborach samorządowych. W zebraniu uczestniczył przewodniczący Rady Naczelnej PPS, senator Wojciech Konieczny.

Więcej …
 

W dniu 23 marca 2024 roku w Warszawie odbyła się Konwencja Polskiego Ruchu Lewicowego. Przyjęto uchwały programowe. Zostały wybrane nowe władze.

Więcej …
 

W dniu 13 marca 2024 roku w Warszawie odbyła się debata "Media publiczne z lewicowej perspektywy". Organizatorami była Polska Partia Socjalistyczna i Centrum Imienia Daszyńskiego.W panelu dyskusyjnym wystąpili: posłanka Paulina Matysiak, dr Andrzej Ziemski i Jakub Pietrzak.

Więcej …
 

W dniach 11 -13 marca, 2024 roku w Tarnowie, obradował III Kongres Pokoju zorganizowany przez prof. Marię Szyszkowską z udziałem środowisk naukowych z całej Polski. Otwarcia Kongresu dokonali: Prof. zw. dr hab. Maria Szyszkowska, Członek Komitetu Prognoz <Polska 2000 Plus> przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk oraz  Prof. dr hab. Tadeuszu Mędzelowski Dr H. C. Wyższa Szkoła Biznesu w Nowym Sączu Wiceprezes Pacyfistycznego Stowarzyszenia.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 3 lutego 2024 roku zebrała się Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej.
Dyskutowano na temat aktualnej sytuacji politycznej, zbliżających się wyborów samorządowych. Przedmiotem obrad i decyzji były sprawy organizacyjne.

Więcej …
 

W dniu 12 stycznia 2024 roku odbyło się w Warszawie posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS. Poświęcone ono było analizie aktualnej sytuacji politycznej w kraju. Oceniono jej wpływ na zadania i politykę Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 9 grudnia 2023 roku w Warszawie odbyło się zebranie założycielskie Organizacji Młodzieżowej PPS „Młodzi Socjaliści”, która zawiązała się ponownie w wyniku otwartej inicjatywy władz centralnych PPS.

Więcej …
 

W dniu 5 grudnia 2023 roku w Warszawie odbył się pogrzeb Towarzysza Bogusława Gorskiego Honorowego Przewodniczącego Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 25 listopada 2023 roku w Warszawie odbyło się statutowe zebranie Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej. Przedmiotem obrad była ocena zakończonej wyborami do Sejmu i Senatu RP w dniu 15 października 2023 roku, kampania wyborcza, w której uczestniczyli kandydaci desygnowani przez PPS.

Więcej …
 

W dniu 18 listopada 2023 roku w Warszawie odbyło się spotkanie zorganizowane przez Komitet Warszawski PPS w związku z 131 rocznicą Kongresu Paryskiego, na którym zainicjowano powstanie Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 12 listopada 2023 roku w przeddzień 109 rocznicy walk warszawskich robotników pod przywództwem Organizacji Bojowej PPS z wojskami carskimi, w Warszawie na Placu Grzybowskim, pod obeliskiem upamiętniającym to wydarzenie, odbyło się uroczyste złożenie kwiatów.

Więcej …