Obrachunkowe błędy lewicy

Brak obecności partii lewicowej (bądź za taką się uważającej) w parlamencie, pomimo uzyskanych ponad 11 % łącznego poparcia w ostatnich wyborach dla dwóch komitetów startujących pod szyldem lewicy (tzw. ZLew i Razem), zawdzięczają one sobie samym. W prawicowych mediach powstało nawet, podbarwione sarkazmem, tzw. równanie Zandberga, wg którego „7,55 % + 3,62 %” (uzyskane przybliżone wyniki obu komitetów) ma dawać w rezultacie „0 %”. Otóż przywódcom lewicy (pomimo ich niekiedy wieloletniego doświadczenia) zabrakło poczucia realizmu, a bez tego w polityce – ani rusz.

Czołowe ugrupowania Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Zjednoczona Lewica (SLD i Twój Ruch Janusza Palikota) w tegorocznych wyborach prezydenckich uzyskały sumarycznie (ich kandydaci) niespełna 4 %. Podobny, a niekiedy wyższy, poziom poparcia prognozowały dla tychże formacji także sondaże. Logicznym byłoby więc celowanie w przekroczenie zbliżonego (ok. 5 %), nie zaś wyższego, progu w wyborach parlamentarnych. Natomiast partie te (razem z kilkoma mniejszymi ugrupowaniami takimi jak m.in. Unia Pracy, Zieloni czy PPS) zdecydowały się na utworzenie Komitetu Koalicyjnego, który dla wejścia do parlamentu musi przekroczyć min. 8 % próg, tym samym ustawiając sobie wyraźnie zawyżoną poprzeczkę. Kluczową rolę odegrały przy tej decyzji pieniądze – każda z kilku partii koalicyjnych chciała mieć swój, znaczący, udział w subwencji budżetowej, a te dla koalicji są wyższe. Jest więcej „łupów” do podziału. Subwencję, a i owszem, dostaną (uzyskali łącznie 7,55 %, a więc więcej niż 6 % wystarczające dla subwencjonowania poszczególnych podmiotów koalicyjnych), ale nie będą miały za to mandatów w parlamencie. Realną alternatywą było startowanie jako samodzielna partia (np. SLD), którą wiązałby zwykły próg wyborczy, co nie wykluczałoby przecież jednoczesnego otwarcia i stworzenia „quasi-koalicji” poprzez obdzielenie części wyborczych „jedynek” kandydatami/-tkami partii zaprzyjaźnionych. Albo ew. startowanie jako Komitet Wyborczy Wyborców, tyle że wówczas nie można liczyć na – no więc właśnie – subwencję budżetową (taką drogę wybrał tym razem Kukiz), ale też nie ma ryzyka potknięcia się o ośmioprocentowy próg.

Kolejną przyczyną wyborczego fiaska lewicy było rozbicie głosów jej wyborców na dwa obozy. O ile przed samymi wyborami niektóre sondaże dawały koalicyjnemu tzw. ZLewowi szansę na przekroczenie 8, a nawet – w bardziej optymistycznej  wersji – 10 %, o tyle wizerunkowo-retoryczny sukces Adriana Zandberga reprezentującego nową, lewicową partię Razem w telewizyjnej Debacie Liderów (a później nagłośnienie tego sukcesu przez media, być może nawet „ponad miarę”) przyczynił się do – wysoce prawdopodobnego – przepływu części elektoratu ZLewu do partii Razem. Ta – raptem na kilka dni przed wyborami – odnotowała znaczny wzrost poparcia. I choć niektórzy publicyści i analitycy twierdzą, że nie było tutaj znaczących przepływów, a alternatywna i antysystemowa partia Razem zawdzięcza swój wyborczy wynik raczej wyborcom niezdecydowanym czy wręcz byłym sympatykom PO, Kukiza lub nawet Korwina, to trudno dać wiarę tezie, że owe 0,45 % brakujące ZLewowi do przekroczenia progu – nie „odpłynęło” do partii Razem, o bardzo zbliżonym przecież, lewicowym programie (tak ZLew, jak i Razem orbitowały wokół postulatów typowych dla socjaldemokracji). Stąd rzeczone wcześniej „równanie Zandberga”. A tak fetowany na alter-lewicy sukces Zandberga i przyjaciół nie przekłada się jednak na żadne miejsca w parlamencie. Za same pieniądze uzyskane z subwencji budżetowej (jako że przekroczyli 3 % dla partii) nowej polityki Razem-owcy raczej nie zbudują, podobnie jak nie uczyniły tego kiedyś – również lądujące pod progiem – Unia Pracy czy Socjaldemokracja Polska.

Nie bez znaczenia dla takiego, a nie innego wyniku lewicy, w tym samego ZLewu, pozostały także błędy i zaniechania parlamentarnych partii lewicowych z ostatnich lat, a nawet dekad, a także miałka – sama w sobie – kampania, ale to temat na odrębną analizę.

W efekcie Sejm został zdominowany przez partie różnych odcieni prawicy (jakkolwiek niekiedy także, w poszczególnych kwestiach, „lewicujących”), a partia już za niedługo rządząca – PiS, w ew. porozumieniu z Ruchem Kukiza bądź posłami innych ugrupowań, może przymierzać się do prób zmiany Konstytucji (wymagane 2/3 głosów na sali Sejmowej, przy obecności co najmniej połowy posłów). Nota bene – nawet prezes zwycięskiego PiS-u, Jarosław Kaczyński wielokrotnie zauważał i podkreślał w toku ostatnich kampanii przedwyborczych, że w demokracji potrzebna jest opozycja. Tym razem część potencjalnej opozycji, na własne życzenie, rozminęła się z miejscami w parlamentarnych ławach – zmniejszając tym samym Sejmową „bioróżnorodność”. Podobno jednak nie ma tego „złego”, co by na „dobre” nie wyszło i być może do tej pory „koncesjonowaną” lewicę czeka proces odnowy i przebudowy. „Młode wilki” ZLewu już szykują się do odsunięcia od władzy starego kierownictwa partii (co samo w sobie nie musi być jeszcze gwarantem przyszłego sukcesu), słyszy się także o możliwych próbach porozumienia z Razem-owcami... Z drugiej strony niewykluczony jest jednak proces erozji. Warto w tym miejscu przywołać sentencję jednego z twórców teorii krążenia elit Vilfreda Pareto, który głosił, że „historia jest cmentarzyskiem arystokracji”. Tzw. żelazny elektorat – w jakiejś mierze postPRLowskiego – SLD, dzięki któremu mógłby jeszcze w tych wyborach liczyć teoretycznie na ok. 5 % poparcia – co by nie mówić – wymiera.

Być może polityka to tylko teatr, ale w przedstawienie wciągani i angażowani są także – chcąc czy nie – widzowie. Podobno życie polityczne nie znosi także próżni i można przewidywać przesunięcia się w najbliższym czasie niektórych akcentów w głoszonych programach PO, PSL czy samym, kojarzonym z chadecją, PiSie w stronę orientacji lewicowych bądź lewicujących – czy to ekonomicznych, czy światopoglądowych (przy czym wiele już takich akcentów i obietnic, o charakterze ekonomiczno-socjalnym, było obecnych w programie przedwyborczym PiS-u, pytanie co z ich realizacją pozostaje otwarte).

Paweł Woźniak

 

Wydanie bieżące

Recenzje

„Przemoc, pokój, prawa człowieka” to książka Jerzego Oniszczuka wydana co prawda w roku 2016, niemniej jej aktualność w ostatnich latach okazała się niezwykle ważna, dotyczy bowiem filozofii konfliktu i dopuszczalności przemocy, co autor wyraźnie podkreśla we wstępie.

Więcej …
 

Książka „Chiny w nowej erze” jest kwintesencją działań naukowych i publicystycznych dra Sylwestra Szafarza. Powstawała ona kilka lat. Jest chronologicznym zbiorem materiałów związanych z przemianami, jakie zainspirowane zostały przygotowaniami i skutkami 20. Zjazdu Krajowego KPCh.

Więcej …
 

Monografia  „Prawne i etyczne fundamenty demokracji medialnej” jest studium z zakresu ewolucji współczesnych demokracji i wskazuje na postępujący proces przenikania polityki i mediów, co znacząco wpływa na kształtowanie się nowych relacji człowiek – polityka w obliczu wolnego rynku i rewolucji technologicznej opartej o systemy cyfrowe. W pracy zostały poddane eksploracji i usystematyzowane zagadnienia, wartości i normy istotne dla zjawiska opisanej w literaturze kategorii społecznej – demokracja medialna.

Więcej …
 

 

 
 
 
 
 

Gościmy

Naszą witrynę przegląda teraz 14 gości 

Statystyka

Odsłon : 7275103

Temat dnia

Na kogo głosować?

Mówi się, że wybory samorządowe dotyczą spraw lokalnych i nie powinny być polityczne. Ale one bardzo decydują o polityce, o poparciu dla partii, co przekłada się na ich sprawczość.
Jeśli więc mamy określone poglądy polityczne, to trzeba je potwierdzić w tych wyborach.

Więcej …

Na lewicy

W dniu 11 kwietnia 2024 roku w Warszawie odbyło się posiedzenie Rady Wojewódzkiej PPS – Mazowsze. Omówiono wyniki wyborów samorządowych, które odbyły się w dniu 7 kwietnia. Jak wynika z przygotowanego sprawozdania, PPSowcy na Mazowszu startowali z list Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Lewicy.

Więcej …
 

W dniu 3 kwietnia 2024 roku w Płocku odbyło się zebranie Organizacji Okręgowej PPS z udziałem kandydatów na radnych w najbliższych wyborach samorządowych. W zebraniu uczestniczył przewodniczący Rady Naczelnej PPS, senator Wojciech Konieczny.

Więcej …
 

W dniu 23 marca 2024 roku w Warszawie odbyła się Konwencja Polskiego Ruchu Lewicowego. Przyjęto uchwały programowe. Zostały wybrane nowe władze.

Więcej …
 

W dniu 13 marca 2024 roku w Warszawie odbyła się debata "Media publiczne z lewicowej perspektywy". Organizatorami była Polska Partia Socjalistyczna i Centrum Imienia Daszyńskiego.W panelu dyskusyjnym wystąpili: posłanka Paulina Matysiak, dr Andrzej Ziemski i Jakub Pietrzak.

Więcej …
 

W dniach 11 -13 marca, 2024 roku w Tarnowie, obradował III Kongres Pokoju zorganizowany przez prof. Marię Szyszkowską z udziałem środowisk naukowych z całej Polski. Otwarcia Kongresu dokonali: Prof. zw. dr hab. Maria Szyszkowska, Członek Komitetu Prognoz <Polska 2000 Plus> przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk oraz  Prof. dr hab. Tadeuszu Mędzelowski Dr H. C. Wyższa Szkoła Biznesu w Nowym Sączu Wiceprezes Pacyfistycznego Stowarzyszenia.

Więcej …
 

W Warszawie w dniu 3 lutego 2024 roku zebrała się Rada Naczelna Polskiej Partii Socjalistycznej.
Dyskutowano na temat aktualnej sytuacji politycznej, zbliżających się wyborów samorządowych. Przedmiotem obrad i decyzji były sprawy organizacyjne.

Więcej …
 

W dniu 12 stycznia 2024 roku odbyło się w Warszawie posiedzenie Rady Mazowieckiej PPS. Poświęcone ono było analizie aktualnej sytuacji politycznej w kraju. Oceniono jej wpływ na zadania i politykę Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 9 grudnia 2023 roku w Warszawie odbyło się zebranie założycielskie Organizacji Młodzieżowej PPS „Młodzi Socjaliści”, która zawiązała się ponownie w wyniku otwartej inicjatywy władz centralnych PPS.

Więcej …
 

W dniu 5 grudnia 2023 roku w Warszawie odbył się pogrzeb Towarzysza Bogusława Gorskiego Honorowego Przewodniczącego Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 25 listopada 2023 roku w Warszawie odbyło się statutowe zebranie Rady Naczelnej Polskiej Partii Socjalistycznej. Przedmiotem obrad była ocena zakończonej wyborami do Sejmu i Senatu RP w dniu 15 października 2023 roku, kampania wyborcza, w której uczestniczyli kandydaci desygnowani przez PPS.

Więcej …
 

W dniu 18 listopada 2023 roku w Warszawie odbyło się spotkanie zorganizowane przez Komitet Warszawski PPS w związku z 131 rocznicą Kongresu Paryskiego, na którym zainicjowano powstanie Polskiej Partii Socjalistycznej.

Więcej …
 

W dniu 12 listopada 2023 roku w przeddzień 109 rocznicy walk warszawskich robotników pod przywództwem Organizacji Bojowej PPS z wojskami carskimi, w Warszawie na Placu Grzybowskim, pod obeliskiem upamiętniającym to wydarzenie, odbyło się uroczyste złożenie kwiatów.

Więcej …